Jako, że nie jestem na randce, mimo wcześniejszych zalozeń, trzeba było sobie sprawić inne radości. Ba, może i nawet lepsze!
Chęć na słodkie mnie nie opuszcza, więc chyba naprawdę zbliża się zima. Więc o to najslodszy drink świata, no bo w końcu piąteczek, trochę imprezy być musi.
* * * *
1/2 tabliczki czekolady milka z oreo
ok 100 ml mleka
kieliszek orzechówki
Mleko wlewamy do garnka, stawiamy na małym ogniu. Gdy się zagotuje, wyłączamy ogień i wrzucamy czekoladę. Zostawiamy na chwilkę żeby czekolada się podtopiła (tak 3 minutki), potem mieszamy aż do gładkości. Zostawiamy aby ostygło. Przelewamy do jakiegoś eleganckiego szkła, dolewamy orzechówki i jeśli starczy miejsca w szkle uzupelniamy zimnym mleczkiem.
Potem odpalamy Masterchefa Australi, pijemy, oglądamy i jesteśmy szczęśliwi.
Proste? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz